Tygodniowy przegląd prasy przygotowywany przez autorów naszego bloga we współpracy z serwisem pharma.info.pl

Przegląd prasy (12-23 marca)

Więcej obowiązków związanych z dokumentacją medyczną

23 marca br. Sejm przyjął poprawki Senatu do projektu ustawy o zmianie ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku prawa pacjenta oraz niektórych innych ustaw. W chwili obecnej ustawa, wprowadzająca wiele istotnych zmian w obecnej regulacji, oczekuje na podpis prezydenta.

Ustawa przewiduje poszerzenie katalogu podmiotów uprawnionych do udzielania pacjentowi informacji oraz zobowiązanych do respektowania wyrażonego przez pacjenta żądania nieudzielania mu informacji o jego stanie zdrowia. Zgodnie z ustawą uprawnienie to, do tej pory zarezerwowane jedynie dla lekarza, ma zostać rozszerzone na  „osoby wykonujące zawód medyczny” tj. m.in. pielęgniarkę, fizjoterapeutę czy diagnostę laboratoryjnego.

W ustawie przyznano wszystkim pacjentom prawo do leczenia bólu. Dotychczas prawo do łagodzenia cierpień ustawa przewidywała jedynie w stosunku do pacjentów będących w stanach terminalnych. Z nowym prawem pacjenta sprzężony zostanie nałożony na podmioty wykonujące świadczenia zdrowotne obowiązek określania stopnia bólu odczuwanego przez pacjentów.

Uchwalone zmiany obejmują także zasady dostępu do dokumentacji medycznej po śmierci pacjenta. Zamiast jedynie prawa wglądu, osoba upoważniona przez pacjenta za życia lub osoba, która w chwili zgonu pacjenta była jego przedstawicielem ustawowym będzie mogła żądać udostępnienia dokumentacji medycznej.

Odnośnie do dokumentacji medycznej, Rzecznikowi Praw Pacjenta zgodnie z nowelizacją przyznane zostało prawo żądania udostępnienia dokumentacji medycznej w zakresie niezbędnym do wykonywania przez ten podmiot jego zadań. Analogiczne uprawnienie otrzymało również kilka kategorii podmiotów wykonujących zadania z zakresu kontroli i nadzoru nad podmiotami leczniczymi.

Rozszerzono również katalog form udostępniania dokumentacji. Dozwolone będzie   sporządzenie odwzorowania cyfrowego (skanu) dokumentu papierowego i przekazanie go drogą elektroniczną lub na informatycznym nośniku danych.

Ustawa przewiduje także zmiany w zakresie wydawania oryginałów dokumentacji medycznej. Zgodnie z nowelizacją będą one mogły zostać  wydane za potwierdzeniem odbioru i z zastrzeżeniem zwrotu po wykorzystaniu, jedynie na żądanie organów władzy publicznej albo sądów powszechnych, a także w przypadku gdy zwłoka w wydaniu dokumentacji mogłaby spowodować zagrożenie życia lub zdrowia pacjenta. Zmiany te ograniczają prawo pacjenta, który dotychczas mógł dotychczas otrzymać oryginały swej dokumentacji z zastrzeżeniem ich zwrotu. W praktyce często okazywało się, iż dokumenty te nie wracały do podmiotów leczniczych, stąd proponowana zmiana. Prawa pacjenta zostały jednak odpowiednio zabezpieczone, ponieważ równocześnie obniżono maksymalne opłaty za wydanie kopii lub wydruku dokumentacji do około 30 gr za stronę.

W ustawie ujęto też przepisy dotyczące zasad postępowania z dokumentacją medyczną w przypadku zaprzestania wykonywania działalności leczniczej i wskazano podmioty, którym należy ją przekazać. Dotychczas zagadnienia te nie były uregulowanie. Przyjęte rozwiązania mają zapewnić, iż dokumentacja medyczna zostanie zabezpieczona przed zniszczeniem, uszkodzeniem, utratą albo dostępem osób nieuprawnionych.

Artykuł przygotowano m.in. w oparciu o następującą publikację: Aleksandra Smolińska, polityka zdrowotna.pl, 17 marca 2017

http://www.politykazdrowotna.com/16875,senat-uchwalil-dwie-zdrowotne-ustawy

Komentarz DZP:

Większość zmian przewidzianych projekcie Ministerstwa należy ocenić pozytywnie, jako próbę rozszerzenia gwarancji prawnych dla pacjentów. Warto jednak zwrócić uwagę na praktyczne problemy mogące wynikać ze stosowania niektórych projektowanych rozwiązań.

Pierwszym rozwiązaniem na jakie należy zwrócić szczególną uwagę jest kwestia poszerzenia kręgu podmiotów zobowiązanych do udostępniania pacjentom dokumentacji medycznej. Zgodnie z projektowanymi przepisami miałyby to być wszystkie osoby wykonujące zawód medyczny. Wraz z poszerzeniem kręgu podmiotów zobowiązanych, wzrasta ryzyko powstania naruszeń praw pacjenta, co wiąże się z odpowiedzialności cywilną na zasadach określonych w KC i w ustawie o prawach pacjenta. Ryzyko dodatkowo pogłębia niedostatecznie precyzyjne sformułowanie przepisów projektu. W chwili obecnej nie jest jasne, czy zakres obowiązków informacyjnych pielęgniarki jest identyczny jak zakres obowiązków lekarza.

Inny problem może być związany z definicją pojęcia „skanu” jako formy udostępniania dokumentacji medycznej. Projektowane przepisy nie przesądzają, czy pod tym pojęciem kryją się jedynie skany rozumiane jako zeskanowane dokumenty pdf, czy również np. zdjęcia dokumentacji.

Pewne trudności mogą się również wiązać z wprowadzeniem prawa pacjenta do leczenia bólu. Choć rozwiązanie to stanowi realizację niezwykle istotnych względów natury etycznej, jego stosowanie w praktyce może powodować tzw. falę roszczeń. Pojęcie bólu jest bowiem w większym stopniu subiektywne niż pojęcie choroby. Istnieje ryzyko, że pacjenci będą nadużywać tego prawa i domagać się leczenia nawet w sytuacji, gdy ich stan zdrowia tego nie uzasadnia.

Prokuratura planuje zająć się nielegalnym wywozem leków

Proceder nielegalnego wywozu leków w Polsce, pomimo wielu prób zahamowania jego rozwoju, do tej pory nie doczekał się skutecznego narzędzia kontroli i zapobiegania. Państwowa Inspekcja Farmaceutyczna napotyka znaczące problemy na tym polu, zgłaszając przy tym, że brak jest odpowiednich środków aby walczyć z tak dobrze zorganizowanymi grupami przestępczymi.

Wsparciem mają stać się prokuratorzy, którzy zostali wezwani przez zastępcę prokuratora generalnego Roberta Hernanda do korzystania z uprawnień przyznanych w zakresie postępowania administracyjnego. Hernand przypomina, że prokuratorom przysługuje m.in. kompetencja żądania wszczęcia postępowania przez odpowiedni organ z przypadku stwierdzenia istnienia stanu niezgodnego z prawem.

Zgodnie z przepisem art. 103 ust. 1 pkt 2 Prawa farmaceutycznego obligatoryjne cofnięcie zezwolenia na prowadzenie apteki ogólnodostępnej następuje, jeżeli apteka naruszyła art. 86a P.f., który wprowadza zakaz odwróconego łańcucha dystrybucji, czyli zakaz zbywania produktów leczniczych przez aptekę ogólnodostępną lub punkt apteczny hurtowni farmaceutycznej, innej aptece ogólnodostępnej lub innemu punktowi aptecznemu. Zastępca prokuratora generalnego zachęca swoich podwładnych do zgłaszania wniosków o wszczęcie postępowania o cofnięcie zezwolenia lub do przystępowania do już toczących się postępowań. W jego opinii wpłynie to mobilizująco oraz zabezpieczająco na przebieg postępowań.

Powyższe postulaty mają szczególne znaczenie w kontekście planowanych zmian w Prawie farmaceutycznym w zakresie poszerzenia katalogu osób odpowiedzialnych za udział w odwróconym łańcuchu dystrybucji. W nowelizacji planuje się włączenie do tego kręgu wszystkich, którzy biorą udział w nielegalnym biznesie – w tym przede wszystkim hurtowników.

Źródło: Patryk Słowik, 23 marca, Dziennik Gazeta Prawna

http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/1029581,wywozem-lekow-zajma-sie-prokuratorzy.html

Komentarz DZP:

Mając to na uwadze planowaną nowelizację, wzmożona atencja prokuratorów może się okazać w najbliższym czasie bardzo ważna. Wojewódzcy inspektorzy farmaceutyczni często napotykali znaczne trudności w kontroli zjawiska odwróconego łańcucha dystrybucji. Efektywna kooperacja prokuratur z inspektoratami może poskutkować większą skutecznością działań wymierzonych w przedsiębiorców prowadzących swoją działalność w sposób niezgodny z prawem.

Należy jednak pamiętać, że to do GIF, jako do wyspecjalizowanego organu nadzoru farmaceutycznego, należy prowadzenie postępowań w sprawie cofnięcia zezwolenia na prowadzenie hurtowni. Rola prokuratury powinna zatem sprowadzać się do zgłaszania do PIF budzących wątpliwości zachowań przedsiębiorcy i ewentualnie przedstawianie inspektorom wykrytych przez siebie dowodów, działając w postępowaniu administracyjnym na prawach strony.

Sejm odrzuca niektóre rozwiązania z projektu „Apteka dla aptekarza”

Komisja ds. deregulacji w istotny sposób zmodyfikowała treść procedowanego przez Sejm projektu zmiany ustawy Prawo farmaceutyczne, zwanego przez prasę „Projektem Apteka dla Aptekarza”.

W rezultacie zmian wprowadzonych do projektu w czwartek 23 marca przez komisję ds. deregulacji, o zezwolenie na prowadzenie apteki będzie mogła ubiegać się osoba fizyczna wykonująca działalność gospodarczą lub spółka osobowe prawa handlowego. Prawa do ubiegania się o zezwolenie pozbawione zostaną spółki kapitałowe.

Przedstawiciele przedsiębiorców działających na rynku aptecznym, tacy jak Związek Pracodawców Aptecznych, zmianę przyjmują pozytywnie, choć z pewnymi zastrzeżeniami. Przyjęcie pierwotnych propozycji, czyli uzależnienia uprawnienia do ubiegania się o zezwolenie jedynie dla farmaceuty z prawem wykonywania zawodu, oznaczałoby bowiem dla znacznej części aptekarz poważne trudności gospodarcze. Podkreśla się przy tym, że niektóre inne przepisu z projektu, które nie zostały usunięte przez komisję w dalszym ciągu mogą ograniczać polskim aptekarzom możliwości rozwoju.

Po właśnie zakończonych pracach w komisji, projekt zostanie rozpatrzony przez Sejm na trzecim czytaniu.

Źródło: Karolina Kowalska, Rzeczpospolita, 24 marca 2017

https://archiwum.rp.pl/artykul/1337453-Poslowie-zdecydowali:-apteka-nie-tylko-dla-aptekarza.html

Komentarz DZP:

Wycofanie się z planowanych ograniczeń należy ocenić pozytywnie. Proponowane przez posłów regulacje uzależniające możliwość uzyskania zezwolenia na prowadzenie apteki od posiadania tytułu zawodowego farmaceuty budziły istotne wątpliwości w świetle wartości konstytucyjnych takich jak swoboda działalności gospodarczej oraz zasad prawa unijnego np. swobody przedsiębiorczości czy ochrony konkurencji. Usunięcie ograniczeń podmiotowych przez komisję pozwoli na poprawę oceny projektowanej regulacji w tym aspekcie.

Należy jednak podkreślić, ze w procedowanym przez Sejm projekcie w dalszym ciągu znajdują się przepisy mogące budzić wątpliwości w świetle wyżej wskazanych wartości. Po pierwsze, kryterium geograficzne, od którego uzależnione ma zostać miejsce powstania apteki, dotyczy odległości w linii prostej. Skoro jednak kryterium to ma odzwierciedlać rzeczywistą dostępność do usług aptekarskich dla pacjenta, powinno być raczej wyznaczane zgodnie z najkrótszą drogą od apteki do apteki. Jeżeli zaś chodzi o kryterium demograficzne, to w chwili obecnej GUS nie dysponuje odpowiednimi danymi liczbowymi za 2016 r. umożliwiającymi praktyczne stosowanie projektowanych zapisów, a do ich publikacji niemożliwe będzie wydawanie nowych zezwoleń. Co więcej, projekt nie przewiduje odpowiedniego okresu przejściowego, który pozwalałby na dokończenie inwestycji aptekarzom, którzy już ponieśli znaczne nakłady finansowe w związku z budową lokalu, a po wejściu ustawy mogą mieć trudności z otwarciem placówki.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *