Analiza orzeczeń wydawanych przez sądy w sprawach o udzielenie zabezpieczenia roszczeń o naruszenie praw własności intelektualnej (np. o ochronę praw autorskich, patentów czy znaków towarowych) prowadzi do wniosku, że w sprawach tych czasem może dojść do zachwiania równowagi pomiędzy interesami wnioskodawcy – uprawnionego z tytułu praw wyłącznych – a interesami zobowiązanego – faktycznego lub rzekomego „naruszyciela” tych praw.

Konkurencja niemile widziana

W sprawie o sygn. I Acz 2798/10 wnioskodawca – producent i dystrybutor zniczy  domagał się udzielenia przez Sąd zabezpieczenia przysługujących mu roszczeń o naruszenie praw autorskich majątkowych do wzorów graficznych produkowanych zniczy, poprzez zakazanie podmiotowi konkurencyjnemu – do czasu prawomocnego zakończenia postępowania w sprawie  – wytwarzania, oferowania, sprzedaży oraz reklamy i promocji zniczy naruszających przysługujące mu prawa oraz nakazanie obowiązanemu niezwłocznego wycofania ze sprzedaży tych zniczy. Uprawniony domagał się także udzielenia zabezpieczenia poprzez nakazanie zajęcia zniczy już wyprodukowanych przez konkurenta i przygotowanych do wprowadzenia do obrotu.

Sąd I instancji uwzględnił tak szeroko sformułowany wniosek o zabezpieczenie tylko częściowo. Jednakże, już Sąd II instancji (Sąd Apelacyjny w Rzeszowie – postanowienie z dnia 9 lipca 2010 r.) stwierdził, że ograniczenie zabezpieczenia tylko do jednej z form naruszeń – wprowadzania do obrotu jest niewystarczające dla tymczasowej ochrony prawa autorskiego. Sąd Apelacyjny powołał się w tym przypadku na fakt, że prawa autorskie majątkowe mają charakter wyłączny. Ograniczenie lub pozbawienie uprawnionego tej wyłączności w okresie poprzedzającym wytoczenie powództwa oraz w trakcie trwania procesu (a więc często przez kilka lat) prowadzi do

nieodwracalnych skutków materialnych
i niematerialnych.

Sąd uznał zatem, że jeżeli obowiązany narusza prawa wyłączne, zarówno wytwarzając, jak i oferując, promując, sprzedając lub wprowadzając do obrotu w inny sposób imitujące produkty uprawnionego, zakaz powinien dotyczyć wszystkich tych działań. Ponadto, zdaniem Sądu Apelacyjnego, zajęcie towaru stanowi „niemniej istotny” sposób zabezpieczenia, ponieważ:

  • zapewnia ono w przyszłości wykonalność wyroku nakazującego zniszczenie bezprawnie wytworzonych towarów;
  • sprzyja wykonalności zakazu wprowadzania do obrotu towarów i ich sprzedaży, uniemożliwiając tym samym podejmowania przez naruszyciela działań zmierzających do ukrycia spornych towarów lub wyzbycia się w inny sposób.

Zachwiana równowaga?

Argumentacji zawartej w cytowanym wyżej orzeczeniu Sądu Apelacyjnego nie sposób odmówić racji. Na gruncie stanu faktycznego tej sprawy (który nie jest znany szczegółowo autorce wpisu) tak szeroki zakres zabezpieczenia był z pewnością najskuteczniejszym środkiem zapewniającym ochronę uprawnionemu.

Nie można jednak oprzeć się wrażeniu, że w sprawach o zabezpieczenie roszczeń o naruszenie praw własności intelektualnej sądy czasem może nazbyt pochopnie udzielają ochrony, bez rozważenia w wystarczający sposób, czy wnioskowane środki nie wpłyną w nieuzasadniony sposób na sytuację obowiązanego, a później pozwanego.

W postępowaniu zabezpieczającym nie mamy bowiem jeszcze do czynienia ze stwierdzonym naruszeniem prawa wyłącznego, a jedynie z jego uprawdopodobnieniem. Powoduje to konieczność dogłębnej analizy sprawy przez sąd i wyważenia interesów stron, które zasługują na ochronę. Należy rozważyć, czy udzielenie zabezpieczenia w tak szerokim, jak wnioskowany zakresie, nie naraża obowiązanego na zbyt dużą szkodę –  w przypadku nie uwzględnienia powództwa uprawnionego. Dotyczyć to może zwłaszcza zajęcia towarów o krótkim terminie ważności, np. produktów leczniczych czy spożywczych. Ponadto, gdy działalność, której dotyczy wniosek o zabezpieczenie  generowała dotychczas znaczną część przychodów  obowiązanego, udzielenie zabezpieczenia może prowadzić do eliminacji obowiązanego z rynku na wiele lat . W takich przypadkach, wydaje się konieczne dogłębne rozważenie, czy zastosowanie wszystkich wnioskowanych sposobów zabezpieczenia jest uzasadnione.

Praktyka jednak pokazuje, że w sprawach o zabezpieczenie, z uwagi na konieczność  zapewnienia szybkości rozstrzygania wniosków, taka dogłębna analiza nie zawsze przez sądy może być przeprowadzona.

Gdy mleko już się „rozlało” …

Pierwszym krokiem w przypadku udzielenia przez Sąd zabezpieczenia naruszającego nasze interesy, jest wniesienie zażalenia na to postanowienie do Sądu I instancji. W ewentualnym zażaleniu, warto też wnosić, na podstawie art. 396 k.p.c. o wstrzymanie wykonalności zaskarżonego postanowienia, aczkolwiek wstrzymanie wykonalności zabezpieczenia np. już po dokonaniu zajęcia, często może nie przynieść oczekiwanych skutków (tzn. może nie doprowadzić do  zwolnienia zajętego towaru). Zawsze warto też sprawdzić czy nie zachodzą przesłanki upadku zabezpieczenia, np. z przyczyn, o których mowa w art. 733 k.p.c. (tzn. z powodu nie wniesienia przez uprawnionego w terminie pisma wszczynającego postępowanie) lub art. 744 § 2  k.p.c.(nie wystąpienie o całość roszczenia przez uprawnionego).

Jeżeli przesłanki upadku zabezpieczenia nie zachodzą, a Sąd II instancji nie zmienił ani nie uchylił postanowienia o zabezpieczeniu i stało się ono prawomocne, obowiązanemu pozostaje żądanie uchylenia lub zmiany prawomocnego orzeczenia o udzieleniu zabezpieczenia (art. 742 § 1 k.p.c. ). Zasadność takiego żądania zależna jest jednak od wykazania zmian, jakie nastąpiły w stanie faktycznym sprawy stanowiącym podstawę wydania zarządzenia tymczasowego.

W końcu, należy też pamiętać, że osoba, na rzecz której udzielono zabezpieczenia, jest odpowiedzialna za szkodę spowodowaną tym zabezpieczeniem. Przesłanki tej odpowiedzialności określa art. 746 k.p.c. Najczęściej sytuacja taka zachodzi, gdy powództwo o naruszenie praw własności intelektualnej nie zostanie uwzględnione (tzn. uprawniony „przegra” sprawę).  W takim jednak przypadku, obowiązanego – pozwanego czeka długi i ciężki proces – to bowiem na nim spoczywa ciężar udowodnienia, że na skutek udzielonego zabezpieczenia poniósł szkodę i w jakiej wysokości (art. 746 k.p.c.).

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *